Niejednokrotnie słyszeliśmy powiedzenie ‚syzyfowa praca’. Jest to związek frazeologiczny, który na stałe wszedł do naszego języka. Lecz kim był Syzyf? Co to znaczy syzyfowa praca? Jeżeli nie pamiętasz Mitu o Syzyfie to dobrze trafiłeś! Zaraz rozwikłamy Twoje wątpliwości.
Mit o Syzyfie
Syzyf według mitologii greckiej był założycielem i królem Koryntu. Doprowadził swoje miasto do potęgi i wielkiej sławy.
„[…] wspaniałe ogrody, tarasy, przestrzenne, barwne świątynie bogów zdobiły miasto Syzyfa […]”
Król Koryntu był ulubieńcem na Olimpie. Dzięki temu, że potrafił żartować i był błyskotliwy, często zapraszano go do mekki bogów. Tam też kosztował ambrozji i nektaru – boskich pokarmów. Dzięki nim, pomimo podeszłego wieku Syzyf nadal miał dużo werwy, energii, żył szczęśliwie i w wielkim zdrowiu. Niestety posiadał jedną, ogromną wadę! Nie stronił od plotek. Uwielbiał mówić o tym, co działo się na Olimpie. Był pyszny, chwalił się, że posiada bliskie relacje z władcami niebios i piekieł. Zdarzało mu się również podkradać nektar bogów i ambrozję. Częstował nimi swoich przyjaciół i znajomych.
Pomimo tych mankamentów, władca Koryntu był lubiany. Bogowie, choć wiedzieli o jego zuchwalstwach, przymykali na to oko. Syzyfowi wszystko uchodziło płazem. Jednak tylko do pewnego momentu.
Czara goryczy przelała się, gdy władca Koryntu podczas uczty, którą wyprawiał, powiedział o bardzo ważnej tajemnicy boskiej. Wiedział o niej z dworu Zeusa. Tak bardzo rozzłościł bogów, że stracił ich łaskę. Swoją winę musiał odpokutować śmiercią. Jednakże rozsmakowany w boskim życiu Syzyf, również w tej sytuacji chciał przechytrzyć Olimp. Nakazał swojej małżonce, by nie wyprawiała mu ceremonii pogrzebowej. W ten sposób, Syzyf „[…]płaczem napełnił całe królestwo podziemne[…]”. Błąkał się i rozpaczał, że zła, okropna żona nie wyprawiła mu pogrzebu. Że przez nią, musi się tułać i nigdy nie zazna spokoju, a jego ciało znajduje się gdzieś pod płotem. A on sam jest tak biedny, że nie ma jak opłacić przewozu przez Styks (główna spośród pięciu rzek Hadesu).
Płacz i narzekania Syzyfa usłyszał Hades i Persefona – bóg podziemnego świata zmarłych i bogini podziemia oraz kiełkującego ziarna. Znali się jeszcze w uczt wyprawianych na Olimpie. Żal im się zrobiło dawnego ulubieńca. Pozwolili mu wrócić na ziemię pod opieką Tanatosa – boga śmierci. Powrót Syzyfa miał pomóc w nakłonieniu swojej żony do wyprawienia mu należytej ceremonii pogrzebowej.
Lecz król Koryntu wszystko przemyślał wcześniej i zrobił to z premedytacją
Gdy tylko powrócił na ziemię, do swojego pałacu, kazał związać Tanatosa i zamknąć go w więziennych lochach.
Ta sytuacja trwała kilka lat:
„[…] Siedział tak biedny Tanatos długie lata w zamknięciu, a Syzyf tymczasem żył sobie i żył. A wraz z nim i inni ludzie na ziemi nie zaznali w tym czasie ni chorób, ni śmierci. Ród ludzki rozplenił się wtedy, jak nigdy przedtem i potem, a śmiech, zdrowie i szczęście panowały na całym świecie […]”.
Jednak sielanka nie trwała wiecznie. Hades przypomniał sobie o Syzyfie. Zapytał Charona, czy król Koryntu został już przewieziony na drugą stronę rzeki. Odpowiedź była przecząca. Zaczęto szukać Tanatosa. Okazało się, że nigdzie go nie było. Hades wysłał na ziemię Hermesa – posłańca bogów, by odnalazł zaginionych. Zastał króla Koryntu podczas uczty, przy suto zastawionym stole. Syzyfowi nie pozostało nic innego, jak przyznać się do winy. Uwolniono z wieloletniej niewoli boga śmierci, a następnie:
„[…] Korynt i Peloponez i Grecję całą zmroziło tchnienie śmierci […]”.
Syzyf po śmierci nie zaznał spokoju. Został ukarany przez bogów. Jego zadaniem było wtaczanie na wysoką górę odłamu skały. Lecz za każdym razem, tuż przed wierzchołkiem góry, głaz spadał w dół.
Co to znaczy syzyfowa praca?
W obecnych czasach jest to synonim bezsensownego trudu, który z góry skazany jest na niepowodzenie. Nie ważne ile pracy i wysiłku włoży się w wykonanie danego zadania, i tak nie przyniesie to pożądanych efektów.
Nawiązania do motywu Syzyfa w innych dziedzinach sztuki
Motyw syzyfowych prac jest bardzo chętnie powielany.
Przykłady:
w literaturze:
– Stefan Żeromski – „Syzyfowe prace”,
– Albert Camus – „Mit Syzyfa”,
– Roman Brandstaetter – „Hymn Syzyfa”,
w filmie:
– Zdzisław Kudła – „Syzyf”,
w sztuce:
– Tycjan – „Syzyf”,
– Franz con Stuck – „Syzyf”.
Jak widać, motyw Syzyfa jest obecny w różnych dziedzinach sztuki. Na tym właśnie polega ponadczasowość i uniwersalizm mitów. Postaci, które tam występują, są nam bliskie. Jesteśmy w stanie odczytać sytuacje i wydarzenia, które spotkały bohaterów, jako metaforę. W przypadku Syzyfa, łatwo jest znaleźć powiązania z ułomnością zachowań ludzkich. Każdy człowiek ma jakieś słabości i każdy musi ponosić odpowiedzialność za swoje czyny.